niedziela, 29 marca 2015

Zawód miłosny - Jim Beam + cola (Krótka historia kolejnej puszki)

Zapewne żniwo dzisiejszego dnia będę odczuwał do wtorku. Oj głupi ja, głupi. Harówka w ogrodzie, dobra rzecz, ale rok minął do feralnego "wypadku" a kostka i stawy, nadal nie sprawne - aż wkurwiające... Ale raczej ckliwe...

środa, 25 marca 2015

niedziela, 1 marca 2015